czwartek, 22 stycznia 2015

Mój dziadek

Coś mnie tknęło na porządki w szafie i tak oto znalazłem szary karton cudnie pachnący starością, a w środku tej skrzyni ze skarbami znalazłem stare zdjęcia, zupełnie inne od tych, które znajdują się w moim albumie. Te z kartonu są czarno-białe, niektóre bardzo zniszczone, czasem podpisane. Na fotografiach są różni ludzie: poznaję moich rodziców - młodych, mamę w sukni ślubnej (tak przy okazji w przyszłym roku będą mieli rocznicę ślubu), wujków, ślub cioci, moje zdjęcia z chrztu (kto by pomyślał, że wyrośnie ze mnie taki przystojniak?) i masę innych osób, których nie rozpoznaję. Wśród nich znalazłem jedno zdjęcie, tak, na cały karton liczący około 200 zdjęć było jedno, przedstawiające mojego dziadka. Nie najlepszej jakości, ale mające jakiś swój urok. Dziadka pamiętam słabo, ale mimo to wspominam miło. Był wysoki i szczupły. Ojciec jest podobny do niego z twarzy. Kiedyś zmusiłem go, żeby zagrał ze mną w szachy i zagrał, chociaż nie miałem o grze pojęcia to i tak pozwolił mi wygrać. To jedyne wspomnienia dziadka jakie mam.
Poniżej zdjęcie dziadka, które wygrzebałem.

A jak to jest z wami? Macie jeszcze dziadków, albo jakieś wspomnienia z nimi związane?

1 komentarz:

  1. Moi dwaj dziadkowie nie żyją i zmarli przed moim urodzeniem, więc ich nie pamiętam. I z tego, co się dowiedziałam od rodziny, dziadek od strony matki był pijakiem i babcia musiała się z nim rozwieźć, za to ten od strony ojca - do rany przyłóż. Za to babcie pamiętam dokładnie.

    OdpowiedzUsuń