Dzisiejszy odcinek otwierają dziewczyny z grupy tańczącej dancehall, Salshall Ortodox. Dancehall kojarzy mi się z mocą, siłą i świetną muzyką. Dlatego, podobnie jak Agustin, bardzo liczyłem na show z pazurem. Niestety trochę się przeliczyłem. Było jakoś spokojnie i bez emocji. Aranżacja też mi się nie podobała. Szkoda, że dziewczyny nie wybrały jednego konkretnego utworu tylko zdecydowały się na taką mieszankę. Mimo że nie jestem za tanecznymi grupami to liczyłem, że jakaś wreszcie awansuje do finału. Hm, może za tydzień...
Jako drugi wystąpił iluzjonista i performer Dawid "Aryman" Świstek. Dawida bardzo lubię za wyrazistą osobowość, styl i podejście do swojego rzemiosła. Dwa tygodnie temu wystąpił iluzjonista i trudno jest ich nie porównywać, a jeszcze trudniej jest znaleźć podobieństwa pomiędzy ich występami. Fajnie, że Dawid nie skupiał się wyłącznie na pokazywaniu iluzji przy stole jurorskim, ale wykorzystał całą scenę. Zaprezentowane show było bardzo napięte, ciche i trochę niepokojące. Moment, w którym słowa z koperty nie zgadzały się z tymi odczytanymi przez Małgosię był świetny. Jurorzy zdziwieniu tu niespodzianka! Cytat znajduje się na plecach iluzjonisty. Mimo wszystko występ był specyficzny i nie każdemu mógł się spodobać. Nie zdziwię się, jeżeli nie awansuje do finału.
Aryman |
I mamy pierwszy wokal tego wieczoru czyli Paweł Adamejtis. Zastanawiam się, czy uczestnicy wybierają sobie utwory, czy narzuca im je produkcja, bo trochę kręcił z odpowiedzią na pytanie, dlaczego ten, a nie inny utwór. Nieważne. Trzeba przyznać, że ma bardzo ładną barwę głosu, ale nie ma w tym żadnej siły przebicia. Podone odczucia miałem dwa tygodnie temu po występie Pauliny Oporskiej. Może inna piosenka zdziałałaby więcej?
Jako kolejni wystąpili cyrkowcy Stiv i Loren Bello. Ojciec strzela z kuszy, a córka służy mu jako asystentka. Wysęp bardzo profesjonalny, ale co z tego? Po dłuższej chwili zacząłem odczuwać monotonię.
Kolejny na scenę wychodzi chór gospel Sienna Singer. Przyznam się, że nie pamiętam ich castingowego występu, ale sprawili wrażenie sympatycznej grupki. Ich występ nie do końca oddał to, co rozumiem przez "gospel". Trochę zabrakło mi szaleństwa, takiego... no... BUM! Mimo wszystko występ oceniam pozytywnie i spodziewam się ich dzisiaj w okolicach czwartego miejsca.
Youri Gregoire |
Na sam koniec została wokalistka dziewiętnastoletnia Daria Kowolik. Wydaje mi się, że pomimo bardzo dobrego występu Marcelinki, czarnym koniem odcinka będzie właśnie Daria. Podobało mi się, jak stopniowała emocje w głosie. Występ trochę mi popsuli tancerze. Myślę, że o wiele lepiej wyszłoby, gdyby była na tej scenie tylko ona i mikrofon.Mimo wszystko nie jest to występ, na który czekałem i który będę pamiętał.
Moje top 3 odcinka:
1. Dawid "Aryman" Świstek
2. Youri Gregoire
3. Marcelka Joo i Robert
* Wspominałem, że nie znam wcześniejszych edycji. "Trójka" jest jedyną, którą oglądałem i na którą mogę się powoływać czasami.
Fotografie ze strony mamtalent.tvn.pl
Podziwiam cię, że jeszcze chce ci się to oglądać, bo ja wymiękłam po 2 sezonie.
OdpowiedzUsuńW sumie ja dopiero zacząłem oglądać program także ewentualne wymiękanie jeszcze przede mną.
Usuń