niedziela, 25 marca 2018

Sequel niepotrzebny

o 5 filmach, które nie powinny mieć kontynuacji,
a mają, niestety...


Cube 2 / Kostka
(Cube 2: Hypercube, 2002 / Cube Zero, 2004)
Sześć osób budzi się w tajemniczym sześcianie, który łączy się z kolejnym, identycznym pomieszczeniem. Podstawowe pytanie, jak wyjść? Tak rysowała się fabuła pierwszej "kostki", a jej sequele powstałe kolejno w 2002 i 2004 w zasadzie opowiadały o tym samym. Nie mam problemu z wtórnością. Ba, Cube z 1997 roku to mój ulubiony film i chętnie obejrzałbym kolejne, DOBRE, części. Głównym zarzutem jest banalność następnych części oraz próby wyjaśnienia (a.k.a. zepsucia) tej tajemnicy pierwszego filmu. Cube 2 zaprezentował nudnych bohaterów i prostą regułę działania sześcianu - "działa w zależności od potrzeb scenariusza". Cube Zero będący niby prequelem usilnie nawiązywał do oryginału i koniec końców z thrillera sci-fi zrobiła się groteska, a szkoda, bo efekty gore i sam wygląd kostki były bardzo obiecujące. 


The Ring 3
(The Ring 3, 2017)
Po obejrzeniu niepokojącego filmu na kasecie video, ktoś do ciebie dzwoni. Głos w słuchawce mówi, że umrzesz za siedem dni. Rachel Keller i jej syn byli bohaterami pierwszych dwóch filmów o zabójczej taśmie VHS. I chociaż dwójka okazała się fatalna pod wieloma względami to przez lata wierni fani oczekiwali kolejnej części. No i powstała wreszcie trzecia część. Niestety już bez udziału Naomi Watts. Niezaprzeczalnym plusem obrazu jest czas powstania. Piętnaście lat wystarczyło, aby miejska legenda Samary zyskała wyznawców przekazujących między sobą jej historię. Problemem jest nowa protagonistka. Jest ona och-ach wyjątkową kobietą, która jako jedyna ma w sobie tyle empatii i dobra, iż dostrzega w złym duchu biedną duszyczkę potrzebującą pomocy. Sam wątek przeszłości Samary jest niezgrabny i nieciekawy. Ten film to doskonały przykład na to, że wszelkie działania bohaterów są zależne wyłącznie od tego, co jest w danej chwili na rękę scenariuszowi. 


Speed 2: Wyścig z czasem
(Speed 2: Cruise Control, 1997)
Obiecałem, że nie wspomnę o pewnym badziewnym sequelu z Sandrą Bullock, okej, ale drugiego badziewnego sequela z Sandrą Bullock odpuścić już nie mogę. Jack i Annie poznali się w pędzącym autobusie. Tak, autobus nie mógł zwolnić, bo znajdowała się w nim bomba... Czy w ogóle jest ktoś, kto nie zna tej historii? Speed: Niebezpieczna prędkość okazał się sukcesem i trzy lata po premierze otrzymaliśmy jego kontynuację. Autobus został zamieniony na statek wycieczkowy, a Keanu "drewno" Reeves na jakiegoś typa. Kontynuacja pozbawiona emocji, którą miały zapewne ratować niby komediowe wstawki, typu Sandra Bullock zdaje prawo jazdy albo jak dziwną minę zrobi Willem Dafoe?


Mała Syrenka 2: Powrót do morza
(The Little Mermaid II: Return to the Sea, 2002)
Obiecałem sobie, że nie będę się pastwił nad tworami wychodzącymi bezpośrednio na rynek dvd, ale skoro już to zrobiłem to nie mogę nie wspomnieć o animacjach Disneya. Disney ma na swoim koncie kilka nieudanych sequeli. Jednym z gorszych jest kontynuacja Małej Syrenki. Ariel i Eryk od kilku lat wiodą spokojne i szczęśliwe życie w zamku. Bohaterką jest ich córka, Melodia, którą rodzice chronią przed złą wiedźmą morską, siostrą Urszuli. Ech... Czy zawsze musi być jakaś zła siostra stojąca w cieniu wredniejszej siostry? Kontynuacja udowadnia, że tak. Czarny charakter jest tutaj, bo taką ma rolę. Nieposłuszeństwo Melodii jest, bo taką ma rolę, chociaż... W sumie gdyby nie rodzice stawiający niejasne zasady dla zasady może cała afera nie przybrałaby takich rozmiarów, ale wtedy o czym byłby sequel? Strata czasu.

4 komentarze:

  1. Hmm... nawet niezły ranking. Chociaż spodziewałam się więcej horrorów, bo jednak są takie horrory, gdzie co sequel, to bardziej absurdalny. Natomiast dzięki tobie dowiedziałam się, że Cube miał więcej niż jeden sequel.

    Nawiasem mówiąc, Leonard Hoffstater gra w "Ringu" XD.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tymi horrorami to nieprawda. Myślę, że komedie są co sequel gorsze.
      Musiałem wygooglować o jakiego Leonarda ci chodzi ;D

      Usuń
    2. Naczelna zasada Hollywood: Wszystko może mieć badziewny sequel, jeśli tylko się postarasz XD.

      Usuń