*Poniżej spoilery*
Skoro stworzyłem listę najlepszych zawodniczek to wypadałoby dla równowagi stworzyć drugą listę dla najlepszych zawodników z sezonów 21-28. Przyznam, że sprawiło mi to więcej kłopotów niż wcześniejszy ranking. Znalezienie sześciu graczy przysporzyło mi niemałych problemów. Wszystko, albo przesłaniali powracający, albo kobiety. Mimo że spośród ośmiu sezonów pięć wygrali faceci to brakuje tutaj mistrzów, którzy nie tylko rozumieli grę, ale grali w sposób emocjonujący jak chociażby... Dobra, bez spoilerów. Na liście nie zagoszczą Boston Rob, Tyson, czy Jonathan. Dlaczego? Myślę, że to nie do końca uczciwe, aby porównywać graczy powracających trzeci raz z debiutantami. Trochę tak jakby zorganizować w szkole egzamin dla przedszkolaka i studenta i oczekiwać, że ten pierwszy będzie na poziomie drugiego i vice versa. Lista będzie zawierała jedynie graczy, którzy po praz pierwszy pojawili się w sezonach 21-28.
6
Jim Rice (s23) / LJ McKanas (s28)
W sumie nie potrafiłem wybrać. Obaj panowie prowadzili dobrą, nie szałową, ale dobrą grę. Ustawieni na pozycji liderów swoich plemion ze spokojem mogli kursować przynajmniej do przemieszania / połączenia. Jim był strategicznym liderem. Wypatrywał niebezpieczeństw, podejmował decyzję, rozmawiał z ludźmi.
LJ był bardziej niewidoczny, a dzięki temu po przemieszaniu bardzo łatwo wkupił się w łaski nowej grupy. Interesował się grą, obserwował. Niestety dla obu ich gry zakończyły się wcześnie po połączeniu. Obaj nie dokonali nic tak imponującego, aby znaleźć się wyżej w rankingu i obaj zrobili na tyle dużo, aby zasłużyć na wspomnienie o ich grze.
5
Sash Lenahan (s21)
To był mój pierwszy typ do tego rankingu. Miło było przypomnieć sobie, jak bardzo nie lubię tego faceta. W zasadzie ta antypatia nie ma jakiegoś specjalnego powodu. Był zawodnikiem na piątkę: ogarniał grę, kłamał, wchodził w układy, wiedział kiedy i czyje zaufanie musi zdobyć, podstępem zdobył ukryty immunitet. Radził sobie bardzo dobrze i w teorii to on był najbardziej zasługującym na wygraną finalistą. Problemem był fakt, iż Sash nie wzbudzał sympatii, co prędzej, czy później musiało się na nim zemścić, a los chciał, że zemściło się w najgorszym z możliwych momentów.
4
Tony Vlachos (s28)
Policjant z New Jersey był kreowany na następcę Russella Hantza. Widząc Tony'ego wijącego się przed radą plemienia, czy kamuflującego się w krzakach (spyshack) na myśl przychodzą mi postaci z kreskówek. Tony miał ogromny (może nawet za duży) wkład w grę. Szybko zjednał sobie ludzi z Aparri, kłamał, szpiegował, potrafił czytać intencje innych. Podziwiam, bo miał własny plan na grę i za wszelką cenę realizował go. Niestety po drodze do finału popełniał mnóstwo błędów, które kosztowały go mnóstwo nerwów: zdradzał ludzi, których potrzebował, popadał w paranoje i konflikty.
3
Spencer Bledsoe (s28)
Wiele osób porównywało Spencera do Malcolma i porównania w sumie nie są z dupy. Obaj bywali sarkastyczni, obaj byli określani jako fani gry i obaj łatwo zjednywali sobie ludzi. Z początku Spencer prowadził mądrą, ale nieporywającą grę: zwyczajnie wszedł w sojusz i z tego miejsca mógł sterować swoją małą grupą. Pech chciał, że sojusz się posypał i pozostało mu przejść do obrony. Wisząca nad nim groźba eliminacji zmuszała go do dokonywania wielkich posunięć dzięki, którym kupował sobie trochę życia w grze. Podobnie jak Tony nie był bezbłędny. Nieraz odnosiłem wrażenie, że potrafi działać wyłącznie, gdy ma nóż na gardle, zaś gdy czuł się bezpieczny odpuszczał sobie. Koniec końców wraz z Tashą stanowili dobry duet, choć zapewne z przymusu niż chęci.
2
Hayden Moss (s27)
Hayden wcześniej wygrał Big Brother i tyle miałem o nim informacji. Jego głównymi atrybutami były lojalność sprawiająca, że był ważnym sojusznikiem w grze, a także zdolność perswazji. Najpierw nakłonił Kat do tego, aby nie wymagała od niego zamiany miejscami na Wyspie Odkupienia, a potem namówił Cierę do wykonania bardzo ryzykownego ruchu. Poza tym przez większość czasu pozostawał w cieniu z wyjścia, którego ostatecznie zmusiła go sytuacja.
1
Vytas Baskauskas (s27)
Zdecydowany zwycięzca rankingu. W sezonie "Blood vs Water" Vytas nie tylko objawił się jako interesująca postać, ale także dobry strateg. Vytas zdobył zaufanie swojej grupy, wszedł w silny sojusz w Tadhana. Potrafił rozmawiać i dzięki temu stał się jedną z ważniejszych osób podejmujących decyzje. W odpowiednich momentach potrafił zmienić front, a także wykorzystać sytuację, gdy nie miał "numerów" po swojej stronie. A jakie są wasze typy na najlepszych strategów Survivor? Zapraszam do dyskusji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz