Nie byłbym sobą, gdybym nie wrzucił na blog notatki o horrorze, ale dzisiaj daruję sobie wszelkie spostrzeżenia na temat gatunku, jego popularności oraz powodów, dla których "lubimy się bać". To zostawię sobie na jesień. Dzisiejszy post będzie zwyczajnym rankingiem najstraszniejszych scen z horrorów. Oczywiście, jest to wyłącznie moja opinia, a ty jeśli ją czytasz możesz się z nią nie zgadzać i ha, co więcej, możesz zapodać własną listę. Z góry zaznaczam, że pojawią się spoilery, a więc... No wiecie.
Ranking 10 najstraszniejszych scen z horrorów
10
Cmentarz (Omen, 1976)
9
Kryjówka w szafie (Halloween, 1978)
Chociaż remake Halloween wyszedł
całkiem przyzwoicie to trzeba przyznać, że J. Carpenter potrafił
wzbudzać, ale i tonować napięcie. Tutaj poszczególne sceny są mroczne i nerwowe. Przez osiem części Piątku
Trzynastego nie potrafiono stworzyć takiej sceny pościgu jak w
Halloween. Po tym jak Laurie ukrywa dzieci w pokoju, sama zamyka się w szafie w nadziei, że morderca jej nie znajdzie. Po chwili Michael wywarza drzwi od szafy. Laurie nie ma ucieczki, może jedynie próbować bronić się przed facetem z nożem w ręku, który tej nocy zdążył zabić już kilka osób.
Egzorcysta to niezwykle odważny film, który wywoływał ogromne emocje. Nawet dzisiaj trudno jest odnaleźć filmy, które pokazywałby opętanie przez szatana w taki sposób jak robiło to dzieło Friedkina. Najbardziej przerażającą sceną jest moment, w którym matka Regan wbiega do pokoju córki, gdy ta "kaleczy się" krucyfiksem krzycząc "Let Jesus Fuck You", po czym atakuje matkę. Istota mieszkająca w ciele Reagn jest przerażająca z wyglądu oraz zachowania.
8
Cicha rodzina (Naznaczony, 2010)
Aby dojść do tej sceny trzeba opisać połowę filmu, a niespecjalnie chce mi się to robić. Ograniczę się do samej wizji J.Wana. Główny bohater z pomocą medium udaje się do "mrocznego świata" w poszukiwaniu syna. Wizja zaświatów, w których krążą agresywne i nieszczęśliwe duchy jest genialna. Całość spowija mrok, a jego mieszkańcy przypominają manekiny, które co jakiś czas wykonują jakieś ruchy. Najlepiej oddaje to rodzina "manekinów" siedząca w salonie. Lambert przygląda im się dokładnie. Ci zaś stoją w bezruchu, dodatkowym elementem sceny jest denerwująca cisza. Trudno przewidzieć, czy "manekiny" zdają sobie sprawę z obecności żywego człowieka. Jakie mają zamiary?
7
Brzytwa (Dracula, 1992)
Uwielbiam tę scenę. Kiedy młody prawnik, Jonathan Haker, przybywa do Transylwanii w interesach zostaje ugoszczony przez ekscentrycznego hrabiego. Od początku wizyty w ponurym zamczysku Draculi widzowie czują, że wydarzy się coś złego. Każda scena budzi dreszcze i nie tylko w nas, ale także w bohaterze. Od zawsze najbardziej niepokojąca wydawała mi się scena, w której Dracula pomaga ogolić się Jonathanowi. Bierze brzytwę, zlizuje z niej krew, a następnie przykłada ostrze do szyi przerażonego bohatera. Scenę kończy nagłe zdenerwowanie hrabiego na widok krzyżyka. Myślę, że cała ta scena wypadła tak rewelacyjnie tylko dzięki Gary'emu Oldmanowi.
6
Krucyfiks (Egzorcysta, 1973)
5
Spotkanie z Normą Bates (Psychoza, 1960)
Psychoza to rewelacyjny
thriller, z genialną muzyką, bezbłędną grą aktorską oraz fenomenalnie
poprowadzoną historią. Nijak wpasowuje się w tematykę duchów, sił
nadprzyrodzonych, ale jest uznawany za ojca slasherów, a więc wrzucam do
rankingu. Większość pewnie myśli o kultowej scenie pod prysznicem, ale
dla mnie najstraszniejszą był moment, gdy Lila Crane schodzi do
piwnicy, gdzie odwrócona to ściany siedzi Norma Bates. Emocje rosną,
muzyka stopniuje napięcie i bum! To zaledwie kilka sekund, ale efekt świetny. Kto jakimś cudem nie oglądał Psychozy
(remake się nie liczy) niech nadrabia seans.
4
Transformacja (Amerykański wilkołak w Londynie, 1981)
Byłem przekonany, że żaden film na tej liście nie będzie tu z powodu "jump scareów", ale Martwa cisza, bez spoilerów, bazowała na hałasie i oto w ten sposób dwójka bohaterów trafia do teatru, gdzie przed laty występowała Mary Shaw. Na miejscu odnajdują wszystkie kukiełki należące do artystki. Na samym środku znajduje się lalka-clown mówiąca głosem nieżyjącej artystki. Duch tłumaczy swoje intencje, a także obiecuje Ashenowi wyszeptać mu do ucha odpowiedź na nurtujące go pytanie. Mężczyzna podchodzi do marionetki... Miejsce akcji tonie w mroku, siedząca na bujanym fotelu marionetka, lalki kolejno odwracające wzrok, głos Mary Shwan, muzyka... Wszystko to, łączy się w naprawdę niepokojącą scenę. Transformacja (Amerykański wilkołak w Londynie, 1981)
Nie wiem, czy jest to jakaś tajemnica, ale wilkołaki z całego świata grozy, jako jedyne budziły mój niepokój. Zawsze kojarzyły mi się z czystą, nie do pertraktowania, agresją. Nic więc dziwnego, że na mojej liście pojawiła się scena transformacji głównego bohatera w wilkołaka. Całość jest ohydna: David zwija się z bólu, jego kończyny przeobrażają się, a oczy stają się zwierzęce. Wszystko to, dzieje się przy piosence Blue Moon.
2
Schody (Klątwa Ju-On, 2002)
1
Bliźniaczki (Lśnienie, 1980)
Lśnienie Kubricka dla wielu fanów horroru jest jednym z najwybitniejszych przedstawicieli gatunku. I trudno się dziwić: klaustrofobiczne miejsce akcji, rewelacyjnie obsadzony w głównej roli Jack Nicholson oraz pomysłowe, emocjonalne sceny. Ich kwintesencją są bliźniaczki. Danny jeździ swoim rowerkiem po pustych korytarzach hotelu. W pewnym momencie na drodze pojawiają się bliźniaczki. Ich wygląd oraz prośba, aby Danny został z nimi i bawił się, wywołują niepokój u widza. Krótkie sceny stojących w korytarzu sióstr przecinają się z ujęciami na przerażonego chłopca oraz widok porąbanych siekierą i zakrwawionych ciał bliźniaczek.
Ciekawe sceny wybrałeś. Ja kojarzę tylko numer 1, 5 i 7, bo 1 i 5 widziałam. Trudno też nazwać psychozę horrorem, to bardziej thriller.
OdpowiedzUsuńPrzecież napisałem, że "Psychoza" to thriller.
Usuń