Strony

czwartek, 7 marca 2019

Serialowe baby, które mnie irytują

Właśnie zakończyłem maraton z serialem Flash Forward. Przebłysk jutra. W odcinku finałowym, który nieuchronnie brnął do 29 kwietnia i zdarzeń, których bohaterowie starali się za wszelką cenę uniknąć lub nie, wydarzyło się sporo szalonych rzeczy. Pewnym jest, że Olivia trafia na listę serialowych bohaterek, których nie lubię.

ps. Postaram się bez spoilerów.

Serialowe baby, które mnie irytują
temat przypadkowo pojawia się w okolicy Dnia Kobiet


Susan Mayer
serial: Desperate Housewives
typ: wieczna nastolatka
Jakie są bohaterki komedii romantycznych? Wieczne singielki marzące o rycerzu na białym koniu, który usypie ich życie różami? W ten schemat wydaje mi się od zawsze wpadała Susan. W założeniu miała być tą zabawną, zwykle nieogarniętą gospodynią z Wisteria Lane. Każdy kojarzy taki typ: chce zachowywać się w porządku, być tą naj, a przy tym ma ciągłego pecha. Wszystko to ma sprawiać, że widz chętniej jej kibicuje, ale bzdura. Ta jedna wielka opera mydlana z nią i tym chłopem w roli głównej ciągnąca się jak wikol w tubce... Susan to postać wkurzająca, a jej postępowanie często jest głupie. No, serio dorosła baba, a rozum jedenastolatki.
 

Eve Copeland
serial: The Mist
typ: groźna mamuśka
W serialu The Mist kobiety po prostu miały talent do wkurzania. Ostatecznie wybrałem postać graną przez Alyssę Sutherland, gdyż Frances Conroy darzę sympatią. Eve jest żoną Kevina i matką Alex. Razem z córką i grupą ludzi trafia do centrum handlowego w momencie pojawienia się mgły. Z jednej strony prezentuje się jak lwica, a z drugiej brakuje jej matczynego ciepła i nie wiem, czy to wina scenariusza, czy umiejętności aktorskich. Jednak nie brak wiarygodności jest powodem, dla którego trafiła na listę. Eve przede wszystkim żyje dla córki. Każda jej decyzja dyktowana jest dobrem dziecka, oczywiście w jej mniemaniu. Nie obchodzi jej zdanie kogokolwiek, czy poszanowanie sytuacji w jakiej się znaleźli, bo przecież Alex musi być bezpieczna. Najgorsze jest to, że jej działaniom często brakuje konkretnego uzasadnienia.


Olivia Benford
serial: Flash Forward
typ: nie chcę, ale muszę
I wracamy do osoby, dzięki której ten temat powstał, Olivii. Ta babka daje się poznać jako oddana pracy lekarka i ciesząca się swoim życiem żona agenta FBI, Marka Benforda i matka sześcioletniej Charlie. Wszystko zmienia moment przebłysku. W swojej wizji przyszłości Olivia jest w bliskiej relacji z jakimś dziadem (nie, nie jest nim mąż). Początkowo stara się uniknąć przeznaczenia. Jednak z jakichś powodów ciągnie ją do najbardziej nudnej, irytującej postaci w całym Flash Forward, co jest cholernie wkurzające. Przez cały serial czułem, że miłość Marka i Olivii jest prawdziwa, nie jedno razem przetrwali i jakaś mglista wizja nie powinna przekreślać całego ich życia. Najbardziej wkurzające jest to, że o jej wyborze zadecydowały wyłącznie przebłysk i Lloyd.

 
Sally McKenna
serial: American Horror Story
typ: szalona eks
Chyba nie myśleliście, że na tej liście zabraknie Paulsonowej? Długo wahałem się nad wyborem tego najbardziej irytującego wcielenia. Na początku myślałem o Sally ze względu na jej bezcelowość, ale zdałem sobie sprawę, że w sezonie 5 nic nie miało sensu i stwierdziłem, że bardziej irytuje mnie aktoreczka z My Roanoke Nightmare. Ostatecznie szalę przeważył zmarnowany potencjał Sally. Oto, mamy ducha narkomanki uwięzionego w Hotelu Cortez. Sally to rozchwiana emocjonalnie wariatka i to tyle. Jej postać nie wnosi do akcji niczego poza tym, że jest i na przemian albo wrzeszczy, albo płacze. I można się pokusić o stwierdzenie - Sally to postać destrukcyjna - a co za tym idzie wyczekiwać wielkiego finału z jej udziałem, ale nie. Gdy serial dobiega końca histeryczka milknie.


Amma Crellin
serial: Sharp Objects
typ: lalka
Ach... I ech... Należy pochwalić Sharp Objects za wyraziste, żeńskie postaci. Chociaż Adorę, Ammę i Camille łączą więzy krwi to są zupełnie różne. I zapewniam, że ciężko jest z nimi sympatyzować. Z tej rodzinki najbardziej wkurzającą postacią jest młodsza córka Adory. Amma jest kameleonem. Przed matką udaje bezwładną, porcelanową laleczkę. Z kolei siostrze daje się poznać jako wulgarna imprezowiczka. Sam koncept tej postaci bardzo mi się podoba. Nie podoba mi się charakter dziewczyny. Amma potrafi być zazdrosna i wyrachowana. To zepsute dziecko, które wymaga uwagi dorosłych.

3 komentarze:

  1. Myślałam, że ta lista będzie dłuższa XD.

    Rzeczywiście, jeśli chodzi o role Paulsen w AHS, Sally wydaje się taka najbardziej nic nie wnosząca do fabuły... aczkolwiek mam wrażenie, że znalazła by się bardziej wkurzająca Paulsenówna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. O bohaterkach Ostrych przypomniałem sobie wsidząc dvd w empiku.

      Usuń